 Wysłany: Nie 10:12, 19 Cze 2011 Temat postu: Co radzą nam na kryzys finansów autorytety od duchowości? |
|||
| Wszystko drożeje, jak tu żyć? Płacimy i płaczemy. To wszystko mamy po światowym kryzysie ekonomicznym, kryzysie w USA, Irlandii, Islandii, a obecnie widok bankrutującej Grecji, zadłużona i zagrożona jest też Hiszpania, Włochy, Portugalia. Zamieszki w krajach Arabskich, także niespokojne ekonomicznie są Chiny, i Japonia po trzesieniu ziemi. Dziś niemal wszystko drożeje, inflacja zżera nasze oszczędności, kurs franka szwajcarskiego pobił historyczny rekord. Ludzie zaczynają liczyć, jak zaoszczędzić na wakacjach.
GUS wyliczył, że w ciągu roku ceny podskoczyły średnio aż o 5 proc. Drożeje niemal wszystko: - Żywność w ciągu roku podrożała o 10 proc. np. chleb o 44 gr, kurczak prawie złotówkę, cukier o 1,66 zł. - Za benzynę płacimy o 12 proc. więcej, ale to nie koniec, bo Orlen podniósł właśnie ceny dla hurtowników. - Po raz pierwszy od lat zdrożała odzież i buty (1 proc.). - Gminy podnoszą ostro stawki za usługi komunalne np. bilety komunikacyjne (stolica prawie o 100 proc.), opłaty za ścieki i wodę, parkowanie, za użytkowanie wieczyste, podatki od nieruchomości, opłaty za przedszkola i żłobki (stolica za żłobki chciała podwyższyć stawki nawet o 1000 proc.). - Słono kosztować będą wakacje, bo z powodu afrykańskich / arabskich rewolucji więcej Polaków wybiera krajowe kurorty, zatem hotelarze podnoszą ceny. - Wysoka inflacja zżera nasze oszczędności, teraz tylko kilka banków ma wyższe oprocentowanie lokat niż inflacja. Nawet jeśli dostajemy podwyżki pensji, to ich nie odczuwamy. - Presja inflacyjna grozi kolejną podwyżką stóp procentowych, co oznacza wyższe raty kredytów złotówkowych. Skąd ta drożyzna? - Podwyżki są na całym świecie, bo rosną ceny surowców. Popyt windują rozwijające się Chiny i Indie. One też potrzebują żywności, której wyprodukowano mniej przez zmiany klimatyczne i klęski naturalne - mówi prof. Gomółka. Co radzą nam w takich przypadkach autorytety od duchowości? Jak doczekać lepszych czasów? Buddysta: wyluzujmy i doceńmy to, co mamy. Filozofię Buddyjską, radę nabrania dystansu do materii, przedstawia Lama tybetański Rinczen, przewodniczący Polskiej Unii Buddyjskiej: - Buddyzm naucza, że szczęście jest związane z duchem, a nie posiadaniem. Wyluzujmy z wyścigiem szczurów. Trzeba być życzliwym dla innych i czynić dobro. Ksiądz: myślmy o przyjaźni, miłości Chrześcijańską, katolicką filozofię dobra i miłości przedstawia nam Ks. Jacek Prusak, jezuita i psychoterapeuta: - Trzeba docenić to, co już się ma. Skupić się na rzeczach nieprzeliczalnych, przyjaźni, miłości. To czas na czytanie książek, muzykę, sport. Pazerność nas unieszczęśliwia. Czas myśleć: co mogę mieć, a nie co chcę mieć. I z nadzieją patrzeć w przyszłość. Ateista: zaciśnijmy zęby Filozofię, racjonalną radę dla tych co nie wierzą w ducha, duszę, Boga, przedstawia je Paweł Gliński, prezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów: - Zacisnąć zęby, robić swoje, iść do przodu i to przeczekać. Źródło: metro.pl ........................................................
I z jaką filozofią życia się najbardziej zgadzasz? |
|||
